"DROGA KU NADZIEI" Danuta Chlupova

Odkąd przeczytałam "Bliznę", pierwszą wydaną książkę Danuty Chlupovej, wiedziałam, że będę sięgać po kolejne. I tak się stało. Potem była "Trzecia terapia", "Organista z martwej wsi" i ta oto dylogia wydana pod skrzydłami Wydawnictwa Książnica, której recenzję drugiego tomu poniżej przedstawiam.

"Droga ku nadziei" stanowi kontynuację losów Bogusi, Jadzi i Floriana. Osoby, dobrze znane z pierwszej części, starają układać sobie życie pod koniec wojennej zawieruchy. Wojna zabrała im nie tylko domy, rodziny, ale i godność. Przerodziła empatię niektórych bohaterów w nienawiść. Jednak nie wszyscy wyzbyli się życzliwości i altruizmu. Zanim nastąpił koniec wojny, musieli nie jeden raz odbyć tułaczkę,  żegnać się z życiem i mieszkać kątem u obcych, czekając na wyzwolenie, czy powrót ukochanego.

Ta piękna i bogata w historyczne losy powieść, wywołuje ogrom emocji. Autorka przeplata wydarzenia i postaci fikcyjne z autentycznymi. Dowiedziałam się, kim jest masztalerz i czym się zajmuje. Już sam tytuł daje nadzieję na lepsze życie, bez strachu, bombardowań i ucieczek. Polecam tę pełną wzruszeń powieść.

"Joachim tymczasem rysował za ścianą lepszy, barwny świat. Z karuzelą, pociągiem wiozącym dzieci na wycieczkę, z miasteczkiem, nad którym cały czas świeci słońce. I wierzył po dziecięcemu, że kiedy mama zobaczy te obrazki, to przestanie być wreszcie smutna i uśmiechnie się do niego".




Komentarze

Popularne posty