"MILCZĄCE DZIECKO" Sarah A. Denzil
Zapragnęłam przeczytać "Milczące dziecko", od kiedy tylko natknęłam się na opis fabuły. Zaciekawił mnie i przyznaję, że czas spędzony na lekturze nie był czasem straconym.
Lato 2006 r. Zbliża się powódź. Rzeka, w pobliżu której znajduje się szkoła, może w każdej chwili wylać. Emma Price otrzymuje ze szkoły telefon, żeby odebrać swoją pociechę - sześcioletniego Aidena. Kiedy dociera na miejsce okazuje się, że jej synek zniknął. Co stało się z Aidenem? Uciekł? Utopił się? A może został porwany? Znaleziono jedynie jego czerwoną kurtkę.
Dziesięć lat później chłopiec odnajduje się, lecz nie jest już tym samym dzieckiem, a jego matka nie jest już tą samą osobą. Zaczyna prowadzić własne śledztwo, by dowiedzieć się prawdy: gdzie był i co przeżył jej syn? Wierzy, że Aiden zna prawdę, ale jak ją z niego wydobyć?
"Wiedziałam, że pewnego dnia Aiden zechce opowiedzieć swoją historię. Niektóre historie są opowiadane od początku aż do ostatniego słowa. Niektóre zaczynają się od końca lub od środka i cofają się do początku. Widziałam, że Aiden będzie potrzebował całego życia, żeby opowiedzieć mi o tym, co go spotkało, ale przecież mieliśmy całe życie."
Można powiedzieć, że jest to opowieść kochającej matki, której los nie szczędził okrutności, ale mimo wszystko nie poddała się i jej postawa jest godna podziwu.
Bishoptown, to małe miasteczko, gdzie prawie wszyscy się znają, ale, jak to często w życiu bywa, "Ludzie przybierają maski".
Thriller jest wart przeczytania: trzyma w napięciu, napisany prostym, przejrzystym językiem, bez zbędnych opisów - same fakty. Uważam, że nadaje się jako doskonały materiał na scenariusz - czytając, czułam się, jakbym oglądała dobry film i nawet nie miałam ochoty iść ugotować obiad (jedynie miłość do rodziny wygrała :-) ). Po następną książkę Sarah A Denzil sięgnę w ciemno.
Emma Pirce nie miała łatwego życia, niestety,
straciła bliskie jej osoby, los nie szczędził tej kobiety.
Czy wreszcie dowie się prawdy i zazna szczęścia na tym świecie?
Przeczytajcie "Milczące dziecko" a się dowiecie.
Dziesięć lat później chłopiec odnajduje się, lecz nie jest już tym samym dzieckiem, a jego matka nie jest już tą samą osobą. Zaczyna prowadzić własne śledztwo, by dowiedzieć się prawdy: gdzie był i co przeżył jej syn? Wierzy, że Aiden zna prawdę, ale jak ją z niego wydobyć?
"Wiedziałam, że pewnego dnia Aiden zechce opowiedzieć swoją historię. Niektóre historie są opowiadane od początku aż do ostatniego słowa. Niektóre zaczynają się od końca lub od środka i cofają się do początku. Widziałam, że Aiden będzie potrzebował całego życia, żeby opowiedzieć mi o tym, co go spotkało, ale przecież mieliśmy całe życie."
Można powiedzieć, że jest to opowieść kochającej matki, której los nie szczędził okrutności, ale mimo wszystko nie poddała się i jej postawa jest godna podziwu.
Bishoptown, to małe miasteczko, gdzie prawie wszyscy się znają, ale, jak to często w życiu bywa, "Ludzie przybierają maski".
Thriller jest wart przeczytania: trzyma w napięciu, napisany prostym, przejrzystym językiem, bez zbędnych opisów - same fakty. Uważam, że nadaje się jako doskonały materiał na scenariusz - czytając, czułam się, jakbym oglądała dobry film i nawet nie miałam ochoty iść ugotować obiad (jedynie miłość do rodziny wygrała :-) ). Po następną książkę Sarah A Denzil sięgnę w ciemno.
Emma Pirce nie miała łatwego życia, niestety,
straciła bliskie jej osoby, los nie szczędził tej kobiety.
Czy wreszcie dowie się prawdy i zazna szczęścia na tym świecie?
Przeczytajcie "Milczące dziecko" a się dowiecie.
Komentarze
Prześlij komentarz