"TA DRUGA" Marta Ziółkowska [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]

  Kiedy dowiedziałam się, że to debiut, byłam wielce zdziwiona. Książka już od pierwszych stron mnie zaciekawiła. Przeczytałam w mig. To wciągająca i wartościowa powieść, z przesłaniem.

  Amelia i Anastazja są bliźniaczkami. Jednej z nich nie mieliśmy okazji poznać "fizycznie" na kartach książki, jedynie ze wspomnień siostry i pozostawionych listów .

Amelia jest wykształconą, ułożoną lekarką, ma męża prawnika i żyje zgodnie z oczekiwaniami swoich rodziców. Anastazja była artystką, która od najmłodszych lat lubiła pisać i żyć według własnych zasad. Dzięki temu szybko wydała książkę i zdobyła popularność, a nawet zaczęła zarabiać na siebie. Niestety nie podobało się to rodzicom, którzy od początku faworyzowali Amelię. W związku z tym Nastka wyprowadziła się z domu.

Siostry pozostały jednak w dobrych kontaktach. Pewnego dnia Anastazja dowiedziała się, że choruje na raka. Mając świadomość, że umiera, nie informując nikogo o swojej chorobie, postanawia zamienić się z siostrą rolami, pozwalając jej w ten sposób wyzwolić się ze szponów niewiernego męża oraz uwolnić głęboko zakorzeniony w siostrze bunt. W ten sposób dała jej możliwości odmiany własnego życia, w którym Amelia nie do końca jest szczęśliwa.

Czy ich zamiana wyjdzie na jaw, czy może pozostanie na zawsze skrywaną tajemnicą?

" Nastka podarowała mi w spadku swoje życie, a ja z tego skorzystałam. Pomogła mi się uwolnić od tyrana, od obowiązków...i ode mnie samej. Dała mi szansę na coś, czego sama nigdy bym nie osiągnęła, bo byłam zbyt zajęta spełnianiem oczekiwań moich bliskich. Dała mi szansę na rozwinięcie skrzydeł.  Na nieznaną mi dotąd wolność. Na odzyskanie samej siebie."

 To wspaniała opowieść o siostrzanej miłości, poświęceniu oraz o walce o bycie sobą, o swoje marzenia. Książka zawiera przesłanie,  że należy żyć w zgodzie ze sobą, tak jak byśmy chcieli, walczyć o siebie, o swoje przekonania i nie ulegać wpływom innych. Autorka namawia do pójścia za głosem serca, do odważnego "brania życia za rogi".

Świetna fabuła, z elementem zaskoczenia. Kiedy wydaje Ci się wszystko jasne, nagle autorka wyciąga asa z rękawa.

Polecam i proszę o więcej takich udanych debiutów  :-)

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu