"LICZĄC GWIAZDY" Urszula Jaksik

"Nie mamy wpływu na to, w jakiej rodzinie przychodzimy na świat, ważne jest tylko to, co zrobimy z własnym życiem".

  "Licząc gwiazdy" to kontynuacja powieści: "Dom nad brzegiem oceanu". Dla mnie jest to pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem, że nie ostatnie. 

  Główną bohaterkę poznajemy, kiedy wraca z Irlandii do Polski. Pobyt za granicą u rodziny przyjaciela pozwolił jej na odzyskanie sił, jakie "odpłynęły" od niej po chorobie i stracie córeczki. Teraz próbuje na nowo poukładać sobie życie. Nie jest to proste, zwłaszcza gdy nie ma u boku męża, pracującego daleko od domu. Całe szczęście Magda może liczyć na pomocną dłoń Michała oraz rady przyjaciółek: Hani i Ady.

Konrad, mąż Magdy, namawia ją, by wraz z synem przeniosła się do Warszawy, jego służbowego mieszkania. Kobieta jednak woli swoje ciasne, ale własne, mieszkanie w Katowicach. Nie może wybaczyć mężowi, że nie wspiera ją w tak trudnych dla nich chwilach, że planuje ich życie wbrew jej woli. Z dnia na dzień Magda przekonuje się coraz bardziej, że ten związek nie ma już przyszłości. Planuje odejść od męża, zwłaszcza że kiełkuje w niej uczucie do Michała, przyjaciela rodziny. Jednak los zgotował jej inny scenariusz. Czy będzie potrafiła odnaleźć siebie, a jednocześnie  radość w całym tym zagmatwaniu?

   W życiu Magdy jest pełno wewnętrznego bólu, cierpienia i buntu. Chciałaby egzystować według własnych planów i zasad. Zaczyna się gubić w szukaniu szczęścia, nie tracąc przy tym hardości. Nie może darować najbliższym jej osobom, że ją okłamywali. Częściowo, by oderwać myśli od codziennych spraw, zaczyna szukać swoich pokoleniowych korzeni. Odkrywa rodzinną tajemnicę i historię swojego dziadka Józefa.

"Rodzina to przede wszystkim ludzie, ich losy, charaktery, poglądy, no słowem wszystko, co ma wpływ na to, w jakiej atmosferze wychowuje się dziecko. Uczucia, emocje, klęski i zwycięstwa. Ciekawostki i tajemnice przekazywane z pokolenia na pokolenie".

  "Licząc gwiazdy" to porywająca i emocjonująca historia zawirowań wokół głównych bohaterów: Magdy i Michała. Powieść czyta się szybko, lecz sama fabuła biegnie swoim własnym tempem, skłania do przystanięcia na chwilę i refleksji. To opowieść o rodzinie, miłości, odnajdywaniu szczęścia w labiryncie zawrotnych ścieżek, zwanym życiem. Porusza serca, można uronić niejedną łzę. Czaruje widokiem górskich i zielonych terenów Islandii. Gorąco polecam.

Moja ocena: 8/10

Kategoria: literatura obyczajowa

Wydawnictwo: Zysk i S-ka 
Data wydania:  18.08.2020
Ilość stron: 296

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka