"OCZY ADRIANNY" Danka Braun
Za każdym razem, kiedy zaczynam nowa historię Danki Braun, mam wrażenie że wracam do starych znajomych, u boku których dobrze się czuję. W tej powieści poznajemy nowych bohaterów, ale i zaglądamy do Mirka Filera oraz Olgi i jej nowej rodziny.
Adrianna to bardziej ułożona i spokojniejsza z sióstr. Bardzo dobrze się uczy, umie zachować się w towarzystwie, jest mila i układna. Zupełne przeciwieństwo Karoliny, starszej siostry Wysockiej. Obie zakochują się w Mateuszu, koledze Karoliny. Mimo że pierwsza użyła swoich wdzięków starsza siostra, ten jednak wybiera młodszą Adę. Jako przyszła pani stomatolog jest bardzo dobrze postrzegana w oczach Fiony Szulc - matki Mateusza, właścicielki Kliniki Stomatologicznej. A jak wiadomo, to ona "była w ich domu osobą decyzyjną". To właśnie za jej namową, po wypadku samochodowym, do którego dochodzi przed ślubem, Mateusz zrywa z Adrianną, ponieważ narzeczona traci wzrok. Dziewczyna załamuje się i przechodzi trudne chwile. Czy nauczy się żyć w ciemności i radzić sobie? Czy Mateusz "pójdzie po rozum do głowy" i zrozumie swój błąd? Czy na wszystko nie będzie za późno?
Tym razem to nie kryminał, lecz powieść obyczajowa z całą gamą emocji. Ukazuje szare i czarne kolory życia, odtrącenie, niezrozumienie i radzenie sobie w trudnych sytuacjach. Z drugiej strony, czasem takie zdarzenia paradoksalnie "otwierają nam oczy". Pokazują na kogo możemy liczyć, a na kogo nie. Akurat w tym przypadku Ada widząc, była zaślepiona miłością, a kiedy oślepła, ujrzała bardzo wiele. I często w życiu tak bywa.
Polecam " Oczy Adrianny", jak i pozostałe książki autorki. Są uzależniające. Ja mam do nich słabość :-)
Moja ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz