"KROK DO MIŁOŚCI" Sylwia Kubik
Sylwia Kubik słynie z miłości do Powiśla i Żuław oraz pięknych powieści obyczajowych. Z przyjemnością zatem przyjęłam propozycję zrecenzowania tej (niepełnej jeszcze) serii.
Ewę życie nie oszczędzało. Po zaginięciu jej matki, którą ojciec nieustannie bił, wyprowadziła się z domu. Poniewierana przez ojca, zamieszkała u swojego chłopaka Michała, mając nadzieję, że spotkało ją szczęście i uwolniła się od ojca tyrana. Okazało się, że wpadła z deszczu pod rynnę. Michał, którego kochała i któremu była posłuszna, znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Kiedy wyrzucił ją z domu, Ewa udała się do Krasnegostawu, gdzie odziedziczyła po babci dom (a raczej starą ruinę). Nie mając gdzie się podziać, zmuszona była tam zamieszkać. Zamiana miasta na wieś okazała się szansą na nowe, lepsze życie.
Kamil od dziecka nie przepadał za Warszawą. Nie zależało mu ani na modnych ubraniach, ani na zatłoczonych klubach. Dobrze zarabiał jako programista, lecz kochał wiejskie klimaty. Stąd też, pewnego dnia opuścił rodzinę i kupił dom wraz z zabudowaniami na Żuławach. Tam otworzył gospodę w żuławskim klimacie i z regionalnymi potrawami.
Losy tych dwóch młodych osób połączył Krasnystaw. Ewa znalazła zatrudnienie u Kamila jako kelnerka, dzięki czemu mogła "stanąć na nogi". Pomimo swojej miłej aparycji, nie była lubiana przez niektórych mieszkańców wioski. Dlaczego? Tego nie zdradzę. Miało to jednak coś wspólnego z jej babcią Wandą. Tajemnic w tej wiosce było więcej. Między innymi, w pobliżu gospody stał dom, w którym straszyło. Wszyscy, przekraczający jego próg, odczuwali dziwne przeciągi i hałasy, z wyjątkiem Ewy. Jaką krył w sobie tajemnicę? Czy Ewa odnajdzie miłość u boku Kamila?
"Krok do miłości" to ciepła opowieść o trudnościach, jakie trzeba przejść, by odnaleźć w życiu swoje szczęście. Ta powieść otula wspaniałym klimatem Żuław, smacznych potraw i regionalnej tradycji. Oddaje piękno krajobrazu, przywraca wiarę w miłość i ludzi. Polecam!
Moja ocena:10/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Otwarte
Komentarze
Prześlij komentarz