"KAWIARNIA PEŁNA MARZEŃ" Agnieszka Lis
Cieszę się, że mogłam ponownie spotkać się z członkami rodzin Klemensa oraz Arkadiusza. Uwielbiam tych bohaterów! Świąteczne powieści Agnieszki Lis są lekkie i zabawne. Są, po prostu, znakomite.
Dagmara została zwolniona z korporacji. Nauczona nieustającej pracy, nawet w dni wolne, nagle musi zmierzyć się z bezrobociem. Coś zaczyna szwankować, ponieważ trybik w dobrze napędzanej maszynie nagle zatrzymuje się. Kobieta nie może znaleźć sobie miejsca w domu, z dnia na dzień popada w depresję. Kiedy nadarza się okazja kupienia lokalu w dobrej lokalizacji i po korzystnej cenie, nie waha się. Postanawia spełnić swoje marzenie i otworzyć kawiarnię, po to by serwować najlepsze gatunki kawy. W urządzeniu lokalu pomaga jej (czytaj: wtrąca się) teściowa Melania.
Barbara wraca "na stare śmieci", czyli przeprowadza się do Arkadiusza. Niedługo potem, u teściów zamieszkuje (chwilowo, na czas remontu, który niespodziewanie się przedłuża) Justyna wraz z córeczką. Remontem w mieszkaniu Justyny i Cezarego zawładnął bardzo miły, aczkolwiek używający nieprzyzwoitych słów, sąsiad Paweł. Może okaże się kimś więcej, niż tylko sąsiadem?
Rewelacyjna, zabawna, rodzinna, doskonała powieść na długie wieczory. Fenomenalny styl pisania Agnieszki Lis powoduje, że z chęcią sięgam po jej książki. Rodzinne perypetie bohaterów wywołują uśmiech na twarzy i wprowadzają w świąteczny nastrój. Po prostu kocham te rodziny 😊 A przyjaźń jest w tym wszystkim najważniejsza!
Moja ocena: 10/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Skarpa Warszawska
Komentarze
Prześlij komentarz