"NOWY JORK. OPOWIEŚCI r O MIEŚCIE" Magdalena Żelazowska
Kto nie marzy o podróży do Nowego Jorku? Zawsze ciekawiły mnie i inspirowały Stany. Po lekturze Magdaleny Żelazowskiej, chociaż w małym stopniu mogę "pozwiedzać" cząstkę tego wielkiego i tajemniczego, amerykańskiego skrawka ziemi.
Autorka, na ramach książki oraz swojego Instagrama, oprowadza nas po Nowym Jorku. Pokazuje, czym to miasto przyciąga, a czym odpycha. Jest jak wielka dziura, w którą, jak się wpadnie, ciężko się z niej wydostać. Pochłania, przyzwyczaja i uczy pokory. Zacznijmy jednak od początku.
Magdalena Żelazowska jako pisarka, podróżniczka, blogerka i dziennikarka, cztery lata temu podjęła ważną decyzję: zabrała rodzinę i zamieszkała W Hoboken, na przedmieściach Nowego Jorku. Obróciła swoje życie o 180 °. Owszem, miała momenty załamania, lecz teraz jest dyrektorką Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej. W książce opowiada, jak pokonała trudności w znalezieniu mieszkania i żłobka, o wspaniałych, bajecznych momentach każdej pory roku, pokazuje codzienną drogę do pracy, opisuje nowojorczyków, przedstawia różnice między Polską a USA, opowiada historię powstania najbardziej znanych obiektów, jak również zabiera nas śladami najpopularniejszych Amerykanów: Franka Sinatry, czy Marilyn Monroe. Ukazuje plusy i minusy mieszkania w nowojorskiej aglomeracji, zwyczaje i anonimowość obywateli. Teraz jest NY zachwycona.
"Nowy Jork słynie z tolerancji, czytaj: absolutnej obojętności na różnice w kolorze skóry, stroju, fryzurach czy głoszonych przekonaniach".
"Nowy Jork. Opowieści o mieście" jest zapisem codziennego życia autorki na emigracji. Wewnątrz książki można zobaczyć piękne ilustracje, przeczytać wspaniałe historie o ludziach i budynkach. Ten przewodnik zawiera szereg ciekawych informacji, napisanych z polotem i lekkością. Najważniejsze w tym mieście nie są obiekty, budynki, wieżowce, lecz ludzie. To oni tworzą NY, są jego energia, sercem, które bije. Może kiedyś uda mi się postawić stopę na amerykańskiej ziemi. Hmmm. Kto wie!?
Moja ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Luna
Komentarze
Prześlij komentarz