"KTOŚ, KTO MNIE POKOCHA" Monika Ziółkowska [ RECENZJA PATRONACKA, PRZEDPREMIEROWA]
"Ktoś, kto mnie pokocha" stanowi pierwszy tom serii zatytułowanej NAZNACZENI PRZEZ LOS. Jak już sama nazwa cyklu wskazuje, powieść jest o osobach, których życie nie oszczędzało.
Malwina nie ma łatwej egzystencji. Najpierw porzucił ją ojciec, potem odwróciła się od niej matka. Po trudach nastoletniego życia, po wyjściu z poprawczaka, wyjechała do Stanów. Teraz wraca do kraju, by zmierzyć się ze swoją przeszłością. Chce przestać uciekać i wreszcie zacząć normalnie żyć. Jednak by mogła to zrobić, musi zamknąć gorzki rozdział życia i rozliczyć się z minionymi latami.
"Nie mogłam uwierzyć, że zgodziłam się na powrót do Polski. Nie chciałam wracać na jego warunkach. Musiałam ułożyć pewne sprawy w głowie. Myśli miałam poplątane i nie mogłam zdecydować, co zrobić. Było mi szkoda pieniędzy, aby podróżować na marne, ale nie miałam innego wyjścia".
Po powrocie do Polski poznaje rodzinę ojca oraz jego sąsiadów, między innymi Romana. Ten pomaga jej zaklimatyzować się we Wrocławiu. Z jego pomocą znajduje pracę i przyjaciółkę. Sam jednak, podobnie jak Malwina, zmierza się z koszmarami przeszłości. Kiedy już wydaje się, że oboje wychodzą na prostą, w ich życiu znowu dochodzi do zwrotu. Skrywane przez rodzinę sekrety, odbijają się na ich losie.
Ta książka to istny rollercoaster. Tu nic nie jest takie, jak się wydaje. Kiedy czytasz i, w pewnym momencie, wyjaśniają się zagadkowe kwestie, wydaje mi się, że nic więcej się nie wydarzy. A tu nagle wkakuje kolejny tajemniczy wątek, jak grom z jasnego nieba i znowu podsyca ciekawość. A im dalej, tym więcej sekretów i większe zainteresowanie książką. To powieść, w której nie brakuje emocji. Znajdziesz tu intrygi, bogate tło obyczajowe i miłość.
Moja ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz