"NIE ZAPOMNIJ NASZYCH GWIAZD" Weronika Schmidt [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]
"Zdrowa miłość do samej siebie było czymś, do czego było mi jeszcze daleko. Momentami wydawała się odległa jak galaktyka, a bywało też tak, że miałam ją na wyciągnięcie ręki ".
"Nie zapomnij naszych gwiazd" stanowi kontynuację popularnego debiutu Weroniki Schmidt, pt. "Obiecałem Ci gwiazdy". Młodzieżowa książka doskonale sprawdziła się jako lektura dla dorosłego czytelnika.
Maddison i Noah są parą i świetnie się ze sobą komunikują. Obiecali sobie, że nigdy nie zrezygnują ze swoich marzeń na rzecz ukochanej/ukochanego. Maddy nadal zmaga się ze swoimi lękami, a Noah rozwija koszykarski talent i idzie ścieżką kariery. Jednak wkraczając w dorosłe życie, trzeba zacząć podejmować samodzielnie decyzje. Niektóre są dobre, a niektóre niosą przykre konsekwencje.
"Kłamstwo było dla mnie po prostu kłamstwem.(...) Wiązało się z brakiem zaufania i krzywdą".
Ile to razy zdarzało się, że chciałam cofnąć czas, by móc zmienić zdanie. Niestety nie dało się. Z takim samym problemem zmaga się główna bohaterka. Żyje w więzach strachu przed tęsknotą, porzuceniem, przed nowym rozdziałem w życiu, jakim są studia. Może uwolnić się dzięki terapii. Jak się okazuje nie tylko tej psychologicznej, ale i szokowej. Jej największym zmartwieniem jest brak akceptacji swojej osoby. Żeby mogła szczęśliwie żyć, musi pokochać siebie.
Po raz drugi Weronika Schmidt pozytywnie mnie zaskoczyła. Napisała książkę, która, pomimo tematyki new adult, jest mądra i dojrzała. Zawiera spore pokłady emocji, a poza tym czyta się ją w szybkim tempie. Piękna i przejmująca historia, którą polecam. Dodatkowym plusem jest urocze wydanie.
Moja ocena: 9/10
Współpraca z Wydawnictwem ImagineBooks
Komentarze
Prześlij komentarz