"DO KATASTROFY JEDEN KROK" Aga Sotor [RECENZJA PATRONACKA]
Kto czytał "Ambaras...", ten wie, czego się można spodziewać po tej powieści, ponieważ "Do katastrofy.." jest kontynuacją rozpoczętego w Ambarasie wątku. Tak więc rozsiadźcie się wygodnie w fotelu, czy na kanapie i dajcie się ponieść lekturze.
Kinga, bohaterka poprzedniej części, wije z Roberto swoje miłosne gniazdko. Chciałaby pójśc już krok dalej i liczy na oświadczyny. Kiedy chłopak zaprasza ją na kolację, na której chce coś ważnego przekazać, dziewczyna jest w siódmym niebie. Podejrzewa, że nastąpi chwila, na którą czekała. Jednak Roberto wyskakuje z całkiem inną i niekoniecznie miłą dla Kingi niespodzianką.
Roma szykuje się do ślubu z Marianem. Wynajmuje swoje mieszkanie i przeprowadza się do ukochanego. Marzy, by ślub odbył się jak najszybciej ze względu na wiek narzeczonych i z wielką pompą. Pomału zjeżdża się rodzina Mariana, by poznać jego wybrankę. Jednak zamiast cieszyć się ze zbliżającego się wydarzenia, najbliżsi narzeczonego mają własny plan na ten ślub.
Do Polski przylatuje Alicja, siostra Kingi, podróżujaca po świecie, nieumiejąca nigdzie zagrzać miejsca. To taki wolny ptak, co nie boi się życia i lubi bytować po swojemu. Alicję można przyrówniać do Romy - również odważna, rozrywkowa, biorąca życie za rogi. Taka jej młodsza wersja. W dodatku objadająca się słodyczami bez konsekwencji tycia. Oj, jak ja jej zazdrościłam 🤭
Podobnie jak w Ambarasie, tak i tutaj babcia Janka i Romka są rewelacyjne, chociaż autorka przypisała im mniejsze (bo do głosu "dochodzą" inne postaci), ale także świetne rolne.
Jeżeli chcecie wiedzieć jak zareaguje Kinga na niespodziankę włoskiego partnera, co zrobi babcia Janka, by zatrzymać wnuczkę w Polsce i czy dojdzie do ślubu Romy i Mariana, musicie koniecznie przeczytać tę komedię. Ja znakomicie się przy niej bawiłam, a z bohaterami zżylam się jak nigdy. Pokochałam tę serię ze względu na wszystko. Ma rewelacyjnych bohaterów, zarówno tych mniej, jak i bardziej zabawnych, występujacy w dużych dawkach humor oraz mądrość płynącą z tych powieści, które momentami wzruszają.
Chcę podziękować autorce za to, że mogę być częścią patronackiego teamu i polecam książki Agi Sotor.
Moja ocena: 9/10
Komentarze
Prześlij komentarz