"DOKTÓRKA OD FAMILOKÓW" Magdalena Majcher [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]
Chciałabym, aby w dzisiejszych czasach było jak najwięcej takich lekarzy z powołania, jak Jolanta Wadowska-Król - walcząca o zdrowie każdego dziecka kosztem własnego. Skromna, sumienna, "niepokorna wojowniczka". To właśnie o niej jest ta opowieść, o niezwykłej kobiecie, która w latach 70-tych XX wieku wykryła u szopienickich dzieci mieszkających w familokach przyczynę ich złego rozwoju, o której nie można było głośno mówić. Za przeprowadzone badania mogła zostać aresztowana przez władze PRL, zapłacila jednak inną cenę, cenę marzeń i przegranej ideologii.
Po książki Magdy Majcher sięgam w ciemno. Najbardziej lubię te oparte na faktach. Autorka potrafi w niezwykle emocjonalny sposób przekazać historie, które wydarzyły się w różnym czasie i różnych miejscach Polski, zarówno te, o których nie mieliśmy pojęcia, jak i te, którymi żył cały kraj. W powieści o doktor Wadowskiej-Król znalazłam prawdę, którą dawno temu zamieciono pod dywan. Dla wielu ubogich rodzin mieszkających w pobliżu Huty Metali Niezależnych, ten zakład pracy stał się zarówno wybawieniem, jak i przekleństwem. Cieszę się jednak, że dobro powraca i pomimo, że tak późno, to jednak po wielu latach doceniono "Matkę Boską Szopienicką", jak nazywano darzącą zaufaniem doktor Jolantę. Nie zapominajmy też o cichych bohaterach tego dramatu, chociażby o pani Wiesi. Szkoda tylko, że nie uczymy się na błędach.
Powieść bardzo polecam, a Magdzie Majcher składam ogromne podziękowania za opisanie tej historii ❤️ Chciałabym ogromnie też podziękować pani Joli za serce, jakie włożyła w pomoc tym dzieciom oraz ogrom empatii, którą ma w sobie.
I nieprzypadkowa jest tu data premiery w Dzień Kobiet.
"- Masz rację - potwierdziła Kościelniakowa. - W tych parszywych czasach pełnych karierowiczów i cwaniaczków tacy ludzie to prawdziwy skarb".
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictu W.A.B.
Komentarze
Prześlij komentarz