"SZALONA WIOSNA" Aleksandra Tyl

                 I do nas przyszła wiosna, trawy się zazieleniły, 
         drzewa rozkwitły, pąkami strzeliły...



  "Szalona Wiosna" jest czwartą (i już ostatnią) częścią cyklu Cztery Pory Roku. Wydana nakładem  Wydawnictwa Prozami, powieść z kategorii literatura obyczajowa, jest siódmą książką autorki.
Po pierwszą ("Aleja bzów") sięgnęłam, ponieważ spodobał mi się tytuł i okładka. Po przeczytaniu drugiej części ("Szczęście pachnie bzem"), wiedziałam że już przepadłam - i nie odstraszyła mnie nawet ilość stron "Magicznego Lata", bo trzeba zaznaczyć, że powieść ta nie należy jednak do cienkich 😉 Następnie to już było czekanie, jak na ulubioną czekoladę z nadzieniem. 

     Biorąc do ręki " Szaloną Wiosnę" możemy pomyśleć: "To tak jak w filmie. Im więcej części, tym kolejny fragment, kolejny element jest już naciągany. Co nowego można wymyślić w czwartej części?  " Otóż można i Aleksandra Tyl doskonale sobie z tym poradziła. Nie tylko napisała dalsze, ciekawe losy bohaterów, lecz zaskoczyła nowymi przygodami (Tak apropos, to sama bym na taki niebanalne pomysły nie wpadła 😄, aczkolwiek niesamowicie mi się one spodobały ). Nie każdy potrafi zagmatwać sytuację i jeszcze znaleźć wyjście  z tej plątaniny - ta pisarka jest w tym mistrzem 😊

    Każda część tetralogii opowiada historię innej bohaterki. W Wiośnie jest nią Dorota Gawęda - siostra Alicji, głównej postaci "Magicznego Lata". I, jak to u rodzeństwa bywa, siostry mają całkiem różne charaktery. Alicja jest spokojna, ułożona, Dorota natomiast to przebojowa, energiczna, odważna i przyjaźnie nastawiona do świata kobieta, co najlepiej odzwierciedla poniższy fragment:

" -O nie- zaprotestowała Dorota. - Bez urazy, ale ty jesteś zbyt grzeczna. Tutaj trzeba oknem, jeśli nie wpuszczą cię drzwiami. Wolę sama, bo jeszcze mi spalisz kontakty."

Dorota nie boi się wyzwań, potrafi nawet nocą gonić złodzieja, który zabrał jej torebkę, lecz w głebi duszy, to wrażliwa osoba, którą łatwo zranić. Nie może pogodzić się z sytuacją, że Patryk, były chłopak, zostawił ją dla innej. Postanawia się zemścić, gdy przypadkowo natrafia na szamana i nadaża się ku temu okazja, by wejść w ciało jego aktualnej dziewczyny. Czy jednak eksperyment się uda? Czy zrozpaczona Dorota odzyska Patryka? 
Ha, i w tym momencie zaczyna się to, co najbardziej lubię w książkach tejże autorki, czyli: element zaskoczenia, wartka akcja, zabawne, ale i również wzruszające sytuacje. Czytając na placu zabaw, musiałam powstrzymywać się, by nie wybuchnąć śmiechem, kiedy główna bohaterka przedrzeźniała się z Michałem 😂). Z takim utworem literackim nie sposób się nudzić. 



     Tę część (podobnie zresztą jak poprzednie) czyta się szybko i przyjemnie. Nie miałam ochoty odkładać ją na półkę i czekać na kolejną chwilę, kiedy będę mogła poczytać. Jednakże ostatnio z braku czasu (praca, dom, dzieci itp). musiałam dawkować lekturę, mimo że ciekawość o dalsze losy bohaterów niesamowicie mnie zżerała. Lecz, jak to mówią, nie ma tego złego, co na dobre nie wyjdzie, bo dzięki temu, mogłam się nią delektować, jak najsmaczniejszym deserkiem. 
     
     W każdej części, oprócz "starych znajomych" poznajemy nowych bohaterów: Jesienią byli to mieszkańcy Sewilli, Zimą - Polniakowie, a Wiosną przesympatyczna para kochających się staruszków - Tadeusz i Zosia. Początkowo nie wiedziałam, jaki sens ma pojawienie się tych osób w powieści, ale okazuje się, że wszystko ma swój cel (o czym dowiadujemy się pod koniec powieści). 
W podteksćie można odnaleźć życiowe rady i odpowiedzi na pytania: czy warto się mścić? Czy to, co sobie zaplanujemy zawsze dochodzi do skutku, bo może życie pisze własne scenariusze?

       Trochę smutno, że nie istnieje więcej pór roku, ponieważ czekałabym na kolejną część już nie z nadzieją, ale z pewnością, że przygody bohaterów nie zawiodą moich czytelniczych oczekiwań. Jednakże wiem, że tak jak w życiu, coś musi się zakończyć, by dać początek czemuś nowemu.
Aleksandra Tyl - czekam na kolejną ;-)


    ... A Dorota, co pracę straciła i problemów ma bez liku,
   To jeszcze pała żądzą zemsty na Patryku.
   I gdy okazja odpłacić się za niewierność nadarza się sama,
   chętnie korzysta z pomocy szamana.
   Lecz ten myli się i z tej pomyłki wychodzi niezła draka,
   bo Dorota zamiast mścić się na byłym narzeczonym,
   poznaje życie i codzienne zwyczaje całkiem obcego         chłopaka.
   Czy ten rezultat dość nieoczekiwany 
   zapoczątkuje w szalonej Dorocie jakieś zmiany? 
   Czy poznanie Michała i pomyłka Zena 
   spowoduje, że życie bohaterki się pomału odmienia?


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu

Komentarze

  1. Zaskoczenie totalne po takiej recenzji...Dobry pomysł. Recenzja i dodanie wierszowanego podsumowania. Mnie to ujęło, bo inne. No a co do opisu wrażeń po przeczytaniu "Alei..." i "Szczęścia pachnącego..." całkowicie popieram i też byłam zauroczona. Mam wszystkie książki tej autorki, bo są urokliwe...Serię pór roku zostawiam do "przeczytania hurtem", gdy i "Szalona wiosna" dołączy na moją półkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się bardzo:-) Chciałam właśnie stworzyć coś innego, oryginalnego i (w miarę możliwości, a raczej weny twórczej;-))staram się zawsze dopisać coś wierszowanego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty