"TRZECIA" Magda Stachula


Czy zwykły zbieg okoliczności może zniszczyć komuś życie?

Po tę książkę sięgnęłam, bo pomimo różnych opinii, postanowiłam sama przekonać się i wyrobić sobie o niej zdanie. "Trzecia" to doskonały thriller psychologiczny polskiej autorki, co oznacza, że i na naszym rynku wydawniczym nie brakuje ciekawych pozycji. To, co najbardziej cenię w tego typu gatunku, to nieprzewidywalność. Im dalej, tym więcej kart do odkrycia, a zakończenie zaskakuje.
Fabuła przedstawiona jest z perspektywy trzech osób, których losy są ze sobą powiązane: Elizy - psychoterapeutki pełnej lęku i obawy zarówno przed przeszłością, jak i przyszłością; pewnej siebie Lilianny, która łatwo nie odpuszcza i na każdym kroku walczy o swoje oraz Antona - Rosjanina uciekającego przed dawnym życiem. Każda z tych osób ukrywa jakiś sekret, ma swój plan działania. Stąpają po cienkiej linie. To, czy uda im się przejść na drugą stronę i nie spaść, zależy wyłącznie od ich psychiki i radzenia sobie z rzeczywistością. Czy podołają przeciwnością losu?

Autorka manewruje emocjami czytelnika, wciąga go w świat umysłu każdego z bohaterów. Stajemy się świadkami ukrytej, przerażającej intrygi. Uświadamia nas, że jesteśmy tylko marionetkami w świecie wielkiej technologii. W dzisiejszych czasach nikt nie jest anonimowy.
Strach w tym przypadku naprawdę paraliżuje, a nie odnosi się jedynie do powiedzenia, że "ma wielkie oczy". Powoduje niejako, że Eliza zaczyna się gubić w swoim myśleniu - czy to jawa, czy rzeczywistość?

Mega wciągająca, z każdą kolejną przewróconą kartką, ciekawa byłam, co dalej. Daje do myślenia, a po lekturze zastanawiasz się,  czy zwykły sąsiad, znajomy albo przyjaciel jest tym, za kogo go uważamy? Jak łatwo ludzie przybierają maski.

Komentarze

Popularne posty