"SMOCZEK MARIAN Z DRAKOSŁAWIC"-Bajka godna polecenia


Ostatnio "odkurzyłam" ulubioną książeczkę mojego syna z czasów przedszkolnych. Teraz czytamy ja z córką. To bajka napisana przez Ewę Mleczko dla swojego synka Mateusza, nosząca tytuł "Smoczek Marian z Drakosławic". Dlaczego właśnie przedstawiam Wam tę pozycję? Według mnie jest wartościowa i godna uwagi, a ponadto uwielbiana przez moje pociechy.


Bohaterem bajki jest 4-letni Smoczek,  co mieszka wraz z rodzicami w krainie zwanej Drakosławice. To fajna kraina, bowiem nie jeżdżą tu żadne samochody, a za sąsiadów Marianek ma wspaniałych i oddanych przyjaciół: krokodyla Wieśka, jaszczurkę Lucynkę, malutkiego pająka oraz żółwia zwanego Szybkim Dżonym.


Zalety: pięknie ilustrowana rysunkami Andrzeja Mleczko, zawiera duże litery,  dzięki czemu mały czytelnik może sam ją czytać, w tekście znajdziemy objaśnienia niektórych słów, takich jak: jubilat,  piknik, jaskinia, książka kucharska, towarzyszy i wiele innych. Dowiadujemy się , co należy zrobić, jak się zgubimy w sklepie, dlaczego mówi się "dziękuję" odchodząc od stołu i co można zrobić z za małym sweterkiem lub zabawką, która nam się już znudziła.
Wady? Zauważyłam jedną, a w zasadzie zauważyła ją moja 6 letnia córka pytając: dlaczego Smoczek,  który ma 4 lata, może sam chodzić na plac zabaw? No właśnie - tak małe dzieci, nawet nie wiem, jak by były samodzielne, nie można spuścić z oka, a tym bardziej pozwalać samemu wychodzić na dwór. Lecz przecież to bajka, a w bajkach wszystko jest możliwe ; -)

Ciekawa jestem, czy Waszym dzieciom też się spodoba?

Komentarze

Popularne posty