"CZTERY PORY ŚMIERCI" Olga Warykowska [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]



   Bardzo lubię powieści kryminalne i z ciekawością odkrywam nowych autorów. Czy Olga Warykowska przekonała mnie do siebie?

   Z samą pisarką mam styczność pierwszy raz. Ucieszyłam się, kiedy dowiedziałam się, że autorka jest z tego samego miasta, co ja, a akcja powieści dzieje się właśnie we Wrocławiu.

   Amadeusz Wagner, to skromny, otyły flecista, grający we Wrocławskiej Filharmonii i nieustannie marzący o przepysznych pączkami, słodkich naleśnikach, smacznych gołąbkach, burgerach czy innych pysznych potrawach. Podczas koncertu "Cztery pory roku" Vivaldiego na scenie pada martwy główny koncertmistrz, Grzegorz Krzyżczak, grający "pierwsze skrzypce" w orkiestrze. Jak się później okazuje, został otruty, a do aresztu trafia koleżanka Amadeusza, także flecistka-Karolina. Większości osób, pracujących w Filharmonii, śmierć solisty jest na rękę, lecz kto tak naprawdę jest mordercą?

   Nasz główny bohater, nazywany pieszczotliwie przez swoją mamę Duszkiem, całkowicie skradł moje serce. Po prostu nie da się go nie polubić. Z powodu opieszałości policjantów, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i udowodnić niewinność Karoliny. Podczas śledztwa odkrywa kolejne karty i dowiaduje się dużo ciekawych rzeczy na temat pracowników tej muzycznej instytucji, a przez to staje się też pewniejszy siebie. Wygląda na to,  że co niektórzy ukrywają jakieś tajemnice.

   Na uwagę zasługuje też postać mamy Amadeusza - ta kobieta rozwala dialogami, przez co moje mięśnie brzucha zaczęły pracować na maksa. Należy zwrócić tu też uwagę na nietuzinkowość imion bohaterów.

   Jeżeli jesteście zwolennikami komedii kryminalnych,  a zwłaszcza Alka Rogozińskiego, to z pewnością ta książka przypadnie Wam do gustu. Autorka wykreowała przezabawne, oryginalne i kolorowe postaci, z którymi nie sposób się nudzić. Powieść relaksuje, czyta się szybko, napisana jasnym i czytelnym językiem, posiada żartobliwe dialogi. Wyobraźnia czytelnika i jego...kubki smakowe działają na maksa. Opisami potraw, Olga Warykowska dodaje smaczku.

   Podsumowując, ta pozycja zawiera wszystko, co powinien zawierać dobry kryminał: zagadkę, śledztwo, a dodatkowo raczy nas humorem. Polecam.

Moja ocena: 8,5/10
Wydawnictwo: Novae Res

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu


Komentarze

Popularne posty