"DNI NASZEGO ŻYCIA" Część 1 Małgorzata Mikos



  Czym jest życie? Życie jest podróżą, lecz od wielu czynników zależy, czy dotrzesz do celu szczęśliwie, czy pokiereszowany.

"Życie jest jak droga pełna niespodziewanych zakrętów, wyborów oraz stromych ścieżek, które prowadzą wprost do zakończenia trasy (...). Czasem nawierzchnia tej drogi jest oblodzona lub napotykamy na niej połamane gałęzie drzew (...). Przeciwności oraz emocje są wpisane w obrany przez nas kurs i nie sposób ich ominąć, czy też zmienić.  Po prostu trzeba iść własną drogą i doświadczać jak najwięcej". 


  Młoda dziennikarka napotyka na swej drodze takie właśnie wyboje. Mieszka samotnie, traci pracę w redakcji, a dodatkowo przychodzi jej opiekować się sąsiadem, którego niemal wszyscy unikają. Jednym słowem, jej przyszłość nie zapowiada się kolorowo.
Kiedy los stawia na jej drodze 80-letniego mężczyznę, pogląd na życie nabiera dla niej wówczas innego znaczenia. Zaczyna doceniać takie wartości, jak rodzina, przyjaźń, miłość i pod wpływem opowieści starszego Pana, odnawia kontakt z matką.

  80 letni Piotr stracił niemal wszystko: miłość, rodzinę, przyjaciół, zaufanie. Pozostały mu jedynie wspomnienia i samotność. Z pokorą przyjmuje wszystkie nieszczęścia, które go spotkały, jednocześnie będąc wdzięczny za prawdziwą miłość, jaką udało mu się przeżyć. Jedynym jego marzeniem, u kresu życia, jest poznanie wnuków i spędzenie czasu z synem. Czy uda mu się to marzenie zrealizować? Tego pewnie dowiemy się w drugim tomie.

  Patrząc z perspektywy czasu, to jednak wszystko jest po coś, ma swój cel. Spotkanie się tych dwojga, tak podobnych doświadczeniem, a różnych wiekowo osób, miało zbawienny wpływ dla nich obojga: on zyskał powierniczkę swoich długo skrywanych wspomnień, ona mądrość życiową starego i doświadczonego życiem człowieka.

  Małgorza Mikos świetnie pisze o tym co ważne w życiu. Uświadamia czytelnika, jak należy zdroworozsądkowo i pożytecznie wykorzystać dni naszego życia, by niczego potem nie żałować.
Na uwagę zasługuje także styl autorki. Napisana w czarowny i emocjonalny sposób, porusza w nas strunę wrażliwości.

  Po lekturze naszła mnie właśnie taka refleksja,  że ludzie zbyt szybko oceniają drugiego człowieka, nie wiedząc,  co skrywa w środku. Przykre to, lecz prawdziwe. Może chociaż nam, czytelnikom uda się choć trochę zmienić to na lepsze.

"Wczoraj to historia, jutro to tajemnica. Dziś to wyjątkowa chwila. Pamiętaj o tym,  co było. Oczekuj tego, co dopiero nadejdzie . Żyj. 

Komentarze

  1. Dziękuję z całego serca za tak miłe słowa i za prześliczne zdjęcie ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna recenzja. Mam pierwszy tom. Drugi w planach.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty