"TRZECIA TERAPIA" Danuta Chlupova



" Czasem człowiek ucieka przed czymś lub przed kimś, choć są rzeczy, przed którym uciec się nie da... Na przykład przed samym sobą. Przed chorobą. Przed przeszłością...".

  Po bardzo dobrych opiniach na temat "Trzeciej terapii" oraz "Blizny", postanowiłam sięgnąć po literaturę Danuty Chlupovej. Zaczęłam jednak od ostatnio wydanej powieści autorki.

   Grzegorz Michalak, po stracie żony, zostaje sam z  dwuletnią córką. W jej wychowywaniu pomaga mu mama Barbara, była nauczycielka, która traktuje Kamilę jako swoją zmarłą córeczkę. Jest jak kobieta bluszcz,  co oplata i uzależnia od siebie tę dwójkę oraz powoduje niezdrowe relacje w rodzinie. Grzegorz czuje się uzależniony od kobiet, z którymi mieszka. Nie potrafi podjąć żadnej decyzji, jaka nie spodobałaby się mamie bądź dorastającej córce, z powodu poczucia winy za śmierć ukochanej małżonki Alicji. Przez taką tchórzliwą postawę nie potrafi ułożyć sobie życia i zapewnić dobrego kontaktu z dzieckiem. W ramach poprawy stosunków zabiera córkę do Flöming,  niemieckiej miejscowości z najlepszymi na świecie trasami dla rolkarzy. Tam poznaje o dziesięć lat młodszą od siebie Mathildę. Niemka boryka się z wieloma problemami, co Grzegorz zauważa już na pierwszym spotkaniu.

 Spotkanie Grzegorza i Mathildy okazuje się zbawienne dla obojga. Ona, obciążona klątwą dziadka Wolfganga, esesmana z Auschwitz oraz chorym związkiem z Thomasem, terapeutą szukającym ofiar wśród słabych kobiet, po słowach wypowiedzianych przez matkę na łożu śmierci,  postanawia wybrać się do Oświęcimia,  rodzinnego miasta Grzegorza, w celu poznania historii swojego dziadka. On, pracownik obozu Auschwitz-Birkenau, uwikłany w trudne relacje, decyduje się pomóc trzydziestoletniej Niemce w rozwikłaniu tajemnicy. 
Czy skomplikowana sytuacja życiowa tej dwójki znajomych zbliży ich do siebie,  a wzajemna pomoc stanie się dla nich uzdrawiającą terapią?

   Na uwagę zasługuje także wątek Barbary Michalak, która również przez całe życie nosi w sobie urazę i  kryje niejeden sekret. Jej tajemnicze wyjazdy do rodzinnej wsi otwierają jej oczy oraz uświadamiają, że życie jest zbyt krótkie na odkładanie czegoś na później. 

 "Trzecia terapia" to powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi. Jest pełna duchów przeszłości i pytań czyhających w zakamarkach umysłów. 

 Powieść mnie zachwyciła, szarpnęła strunę emocjonalnośći. Jest pięknie napisana, nie przesadzona, misternie wplecione wątki historyczne oraz psychologiczne doskonale łączą się w całość z teraźniejszością. Fabuła ciekawa i dająca do myślenia. Bardzo polecam. 
  A teraz wybaczcie,  bo idę czytać "Bliznę", która zdobyła I miejsce w VI edycji międzynarodowego konkursu "Literacki Debiut Roku".

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu 



Komentarze

Popularne posty