"MROCZNY UKŁAD" Dawid Waszak
Oczy zamknij, idź już spać.
Nie uciekaj, kładź się już,
I tak Cię znajdę, no chodź już...
-A ta piosenka? Dlaczego akurat ją śpiewa morderca?...Co ona może mieć wspólnego z morderstwami?"
Moje pierwsze spotkanie z Dawidem Waszakiem oraz z cyklem: Jarocin. Pomimo, że nie czytałam "Czerwieni obłedu", wcale nie przeszkadzało mi to w zapoznaniu się z kolejną częścią. I cieszę się, że sięgnęłam po tego autora.
Kacper Zborowski, po dość długiej nieobecności w kraju, wraca do Jarocina i trafia w sam środek kryminalno-politycznej afery. Zostaje wplątany w morderstwo i śledzony przez tajemniczą kobietę. Początkowo myślał, że to przypadek, jednak po złożeniu w całość kilku elementów, okazało się, że wzięcie go na celownik było dobrze zaplanowaną intrygą. Wrócił do rodzinnego miasta, by uporać się z trudną przeszłością i ułożyć sobie życie od nowa. Nie przypuszczał jednak, że przeszłość i demony dzieciństwa, z jakimi musiał się zmagać, powrócą do niego z impetem. Nie spodziewał się, że stanie się częścią mrocznego układu, zakrojonego na bardzo szeroką skalę.
Gdzieś tam, w dorosłym już człowieku, ukryte są dobre wspomnienia szczęśliwej rodziny i traumatyczne przeżycia z domu dziecka, do którego Kacper trafił w wieku 6 lat. Wtedy to niespodziewanie zniknął jego ojciec, a mama popełniła samobójstwo. Te właśnie wspomnienia staną się filarem do rozwiązania zagadki i pomogą w prowadzenia przez niego, na własną rękę, śledztwa. Być może pozwolą także odpowiedzieć na pytanie: dlaczego tata zniknął i nie wrócił po niego?
Mega wciągający thriller, od którego nie mogłam się oderwać. Nieustanne akcje, szybkie tempo to coś, co lubię w książkach tego gatunku. Nawet po zamknięciu ksiażki emocje nie opadają.
I to jeszcze nie koniec ...
Polecam.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu
Komentarze
Prześlij komentarz