"NA TALERZU" Z Aleksandrą Tyl



Ulubione danie, które jadłabym bez ograniczeń...

Na okrągło mogłabym jeść naleśniki i makarony.


Ze słodyczy najbardziej lubię.. 

Ze słodyczami mam problem, lubię niemal wszystko! A najbardziej czekoladę.


Nie wyobrażam sobie dania bez mięsa/Nie jem mięsa - warzywa to mój fetysz...

Nie jem mięsa od 9 miesięcy i dobrze mi z tym :)


Najbardziej znienawidzone danie z dzieciństwa...

Znienawidzone danie z dzieciństwa: wątróbka, bleeee


Lubię gotować/Wolę stołować się na mieście... 

Lubię gotować, ale jestem monotematyczna, dlatego lubię też jeść na mieście.


Moje popisowe danie to...

Moje popisowe danie to naleśniki ze szpinakiem :)


A jakim przepisem podzielisz się z czytelnikami?

Polecam Wam moje popisowe danie! Naleśniory ze szpinakiem i sosem rokpolowym :)

Przepis wersja podstawowa:
1. Naleśniki (każdy wie jak zrobić)
2. Szpinak. Ja używam mrożonego rozdrobnionego, bo taki mi najprościej zrobić. Dodaję sól, pieprz, duuużo czosnku i rozbeltuje jajko (albo i nie - kiedyś czytałam że to po to żeby zneutralizowac szczawiany, ale potem doczytałam, że aż tak dużo ich nie ma przy normalnej konsumpcji, więc tego jajka aż tak bardzo nie trzeba) można też dodać odrobinę śmietany. Wszystko zagotowuję.
3. Sos. Odrobina masła i śmietana 18% i do tego ser pleśniowy, może być rokpol albo inny, co tam macie.

Na koniec nadziewam naleśniki i polewam sosem. Na to sypię natkę z pietruszki i pestki dyni (zawierają żelazo, więc są dobre dla anemików oraz pestki slonecznika) I gotowe! Pyyyyycha! 😋

Wersja bardziej wypasiona. 
Mielę trochę orzechów i pestek i dodaję do szpinaku. Wrzucam też trochę czarnuszki i trochę suszonego chili. Zanim położę naleśniki na talerz ładuję tam górę rukoli, jeśli mam i też polewam sosem. Jeszcze pyszniejsze! 😁



Komentarze

Popularne posty