"ŁATWOPALNI" Agnieszka Lingas-Łoniewska


 " Ludzie są tacy łatwopalni. Płoną i gasną, zanim słońce zdąży się schować za chmurami. Po co to wszystko? Jesteśmy tylko maleńkim płomykiem. Czy nie lepiej płonąć  jasnym blaskiem i pod koniec dnia zniknąć z godnością  i z poczuciem dobrze wykonanego zadania?".

  Autorka nie bez powodu nazywana jest dilerką emocji. Jej książki rozwalają emocjonalnie, kryją w sobie zarówno złość jak i wzruszenia. Zawsze chce się po nie sięgać.

 Monika mieszka w małej podwałbrzyskiej miejscowości z mamą, z którą nie może się porozumieć. Przeszłość zakorzeniona w sercu Pani Rudzkiej mocno odbija się na relacjach z córką. Monika, nauczycielka w miejscowej szkole, jakoś radzi sobie w życiu publicznym, lecz w prywatnym zakamarku jest "żółwiem", który chowa się w swojej skorupie. Porzucona przez Grześka, bogatego przedsiębiorcę i swoją pierwszą miłość, nierozumiana przez matkę, ma swoje marzenia, jednak ich realizację przesłania strach. Światełko w tunelu na wyjscie ze szczelnego kokonu pojawia się wraz z Jarkiem Mincem.

"Było jej przykro, czuła się odrzucona, mała, nic niewarta, pomijana. Zdawało się jej, że już zwalczyła w sobie te uczucia, ale nie wcale nie odeszły, ukryła się tylko i czekały na moment słabości, aby wrócić. I przypomnieć jej tę małą dziewczynkę, która robi wszystko, aby zasłużyć na dobre słowo  i choć odrobinę uczucia".

  Jarek ("poraniony, z duszą poznaczoną bliznami win, zaplątany w rozpaczy, zatracony w rozpamiętywaniu")   to wolny duch, który wciąż ucieka przed bólem i cierpieniem. To, co stało się w przeszłości, nieustannie odbija się na jego wegetacji. Dopóki nie upora się ze swoim sumieniem, nie będzie mógł normalnie zacząć żyć.  Zdaje się na los, który skrzyżował jego drogę z drogą pięknej nauczycielki. Ich serca lgną do siebie. Oboje chcą być kochani i rozumiani.  Mogą pomóc sobie wzajemnie uporać się z demonami. Czy jednak im sie to uda? Czy uleczą swoje dusze?

"Maski. Ludzie nienawidzą masek, ale nie potrafi bez nich żyć. On też nadal nosił swoją. Tylko ona potrafiła pod nią zajrzeć i dostrzec to, co próbował ukrywać".

    On wynajmuje u niej pokój, zakochują się w sobie - niby zwykła historia miłosna, ale słodyczy tu nie odnajdziecie. To historia przyprawiona pieprzem i solą na otwarte rany. To powieść o szukaniu i odnajdywaniu siebie. Mnie totalnie wciągnęła, a zakończenie wbiło w fotel. Dobrze, że mam przy sobie kolejne dwie części.

Moja ocena: 9/10

Kategoria: literatura obyczajowa 
Wydawnictwo: Burda Książki 
Data wydania:  21.08.2020
Ilość stron: 302

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Burda Książki 



Komentarze

Popularne posty