"CO, JEŚLI..." Kate Hope Day

 

"Co się dzieje, gdy granice między alternatywnymi światami się zacierają?".

 To zdanie, występujące na okładce książki, przysparza o mocniejsze bicie serca i pobudza ciekawość. Jeśli czytamy, że w ręku trzymamy kryminał, thriller, a w dodatku przyciaga wzrok mroczna okładka, to tym bardziej spodziewamy się drżących scen. Jednak nie w tym przypadku. 

 Debiutująca autorka skupia się na czterech sąsiadujących ze sobą rodzinach miasteczka Clearing u podnóża uśpionego wulkanu. Życie toczy się tam powoli, aczkolwiek atrakcji nie brakuje. Za każdym razem, kiedy Ginny, Mark, Samara oraz Cass zaczynają czuć w ustach metaliczny posmak, nawiedzają ich wizje siebie samych w alternatywnych światach. Zastanawiają się co by było gdyby ich wizje zaczęły się spełniać, "co, jeśli..." (nawiązujac do tytułu). Niosą one ze sobą przesłanie, np. o katastrofie w przypadku Marka, o znalezieniu swojego miejsca na ziemi (Samara). Pod ich wpływem mieszkańcy miasteczka zmieniają swoje teraźniejsze życie.

"W swojej książce Robby opisywał hipotetyczne światy odmienne jako sposób rozwiązywania problemów (...) Filozofia Robby'ego jest prawdziwą teorią wszystkiego, jeśli alternatywne światy opisane przez kontrfaktyczność są rzeczywistymi bytami. Jeśli równoległe światy faktycznie istnieją, a nasz własny świat jest jedyną wersją w wieloświecie".

  Na pewno nie mogę uznać tej powieści za powieść kryminalną bądź thriller. Dla mnie jest powieścią obyczajową z elementami metafizyki. Tutaj rzeczywistość miesza się z niepokojącymi wizjami, które dodają tajemniczości, ale nie budują akcji. Książka jest wciągającą, jednak przy niektórych wątkach zaczęłam się gubić. O ile styl autorki jest dobry, to jednak fabuła chyba przerosła ją samą. 

Moja ocena: 5/10

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller 
Wydawnictwo: Zysk i S-ka 
Data wydania:  15.09.2020
Ilość stron: 334

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania  dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka 



Komentarze

Popularne posty