"WIELE DO STRACENIA" tom 1 Marek Marcinowski

 


 "Wiele do stracenia" stanowi pierwszy tom przygód "rekina finansowego", Andrew Fresheta. Można by powiedzieć, że jak się ma smykałkę do interesu, to wszystko idzie jak po maśle. Ale czy na pewno? 

   Andrew ma kochającą rodzinę: żonę oraz syna.  Jednak dla niego liczy się tylko praca i kariera. Jego życiem kieruje pieniądz, który napędza całą gospodarkę. Andrew, jako pracownik banku inwestycyjnego, wpada w wir korporacyjnego wyścigu szczurów oraz spółek giełdowych. Jedyny cel mężczyzny to awans, na który liczy po powrocie z Sierra Leone. 

"Czuł się jak robotnica w mrowisko i miał nadzieję, że właśnie nadszedł  moment na zmianę".

   Okazuje się, że życie ma kolce, jak róża, i potrafi zadać rany. Mężczyzna, niespodziewanie, z wysokiego szczebla karierowej drabiny spada na sam dół. Zamiast upragnionego awansu, traci pracę. Zaraz potem w wypadku samochodowym ginie jego żona. Andrew załamuje się i popada w marazm alkoholowy. Z powodu swoich zaniedbań traci syna, jak również rodziców. Po czasie postanawia wziąć się w garść i poszukać nowej pracy. Ponownie zaczyna inwestować. Jednak na niektóre rzeczy jest już za późno, m.inn. na odzyskanie rodziny. 

 I ten debiut udowadnia, że pieniądz rządzi światem. Jest jak zło, diabeł, który non stop podjudza. Jeśli przekroczy się pewne granice, to można popaść, jak bohater tej książki, w niezłe tarapaty, gdzie toczy się nawet walka o życie.  Zgodnie z tytułem Andrew ma wiele do stracenia: pieniądze, ukochanych, a nawet życie. Gdy zaczyna wychodzić na prostą, nagle zostaje porwany przez zorganizowaną grupę przestępczą. I odnosząc się do powiedzenia: "Gdy nie wiesz o co chodzi, to chodzi o pieniądze", sami oceńcie, czy warto. 

  Całkiem niezła sensacja. Czytając, wpadniemy w rollercoaster wydarzeń. Raz na górze, raz na dole. Czasem wzloty, czasem upadki, jak na giełdzie. Akcja poprowadzona z sensem, jednak dla mnie tematyka obrotu papierami wartościowymi to zbyt ciężki wątek. Nie zabraknie również krwawych scen z kartelem narkotykowym na czele. Aczkolwiek ciekawa jestem dalszych losów.

   Jest to powieść z morałem. Dzięki śledzeniu życia bohatera, trzy razy zastanowimy się zanim wybierzemy pieniądze zamiast rodziny. 

Moja ocena: 7/10

Cykl: Wiele do stracenia  (tom 1)
Kategoria: sensacja
Wydawnictwo: Anatta
Data wydania:  01.10.2020
Ilość stron: 304

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję autorowi.


Komentarze

Popularne posty