"GDY ZABŁYŚNIE ŚWIATŁO" Joanna Sykat
Jeden symbol, jedna latarenka może tak wiele zmienić w życiu Adriany, głównej bohaterki "Gdy zabłyśnie światło". Kolejna książka Joanny Sykat, która mną zawładnęła.
Ada, po rozstaniu z mężem, przenosi się wraz z córką do domku na obrzeżach miasta. Od tamtego wydarzenia mijają dwa lata. Kobieta ma nowego partnera, Michała, z którym chce związać swoją przyszłość, lecz ciągle boi się zrobić krok naprzód. Ich związek stoi w miejscu. Michał pragnie wprowadzić się do nich, natomiast Ola (wróć: ALEKSANDRA), wciąż nie akceptuje nowego partnera mamy i oskarża ją o rozpad małżeństwa. Tak naprawdę winny jest były mąż, jednak dobro dziecka zwycięża przed prawdą. Ponadto zaczynają dziać się u nich dziwne rzeczy: jedne przedmioty znikają, inne się pojawiają, jeszcze inne zmieniają swoje położenie. Dom Adrianny zostaje wystawiony na sprzedaż, jednakże nie ona dała ogłoszenie. Czyżby choroba ponownie dała o sobie znać? Tego nie zdradzę. Polecam przeczytać książkę, bo jest bardzo ciekawa.
Cudowna powieść - pochłonęła mnie do reszty. Zawiera życiowe mądrości, m.inn. takie, żeby nie oceniać ludzi, nie poznawszy ich historii. Znajdzie tu wiele zmagań życia codziennego. Przyjemna, lekka lektura na jesienne dni.
Moja ocena: 9/10
Kategoria: literatura obyczajowa
Wydawca: Prozami
Data wydania:08.09.2021
Liczba stron: 269
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Prozami
Komentarze
Prześlij komentarz