"OKRUCHY GORZKIEJ CZEKOLADY. Rachunek nieprawdopodobieństwa. Cz.1 i 2" Elżbieta Sidorowicz
Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa nie stanowi kontynuacji powieści. To ta sama historia napisana z perspektywy Pawła Jeża, nauczyciela matematyki. Ciekawi?
Po otrzymaniu wilczego biletu w firmie Garlickiego, Paweł zatrudnia się w szkole jako nauczyciel matematyki. Nie jest to jego marzenie, ponieważ perspektywy miał ogromne, lecz życie weryfikuje zapędy. Jeden błąd (a może nie błąd?), zamyka mu drogę do kariery.
Początkowo irytuje go poziom wiedzy klasy IVa, do której uczęszcza między innymi Ania (poznaliśmy ją we wcześniejszych powieściach z tej serii). Jednak po rozmowie z dyrektorem szkoły i wychowawczynią klasy, trochę odpuszcza. Przede wszystkim rezygnuje z "ciśnięcia" Ani, samotnej dziewiętnastolatki, która straciła rodziców i próbuje radzić sobie z ogarnięciem życia w wielkim domu. Będąc w komitywie z panią Barską, angażuje się w pomoc dziewczynie. Staje się jej przyjacielem, a może kimś więcej?
Ta powieść ponownie mnie urzekła, pomimo że znałam tę historię z innej perspektywy, to jednak zobaczenie jej oczami mężczyzny wygląda zupełnie inaczej. Pisana w formie pamiętnika, ukazuje uczucia i emocje nauczyciela. To subtelna historia o miłości, trochę zakazanej, ale jakże prawdziwej. Autorka potrafi swoim stylem zaczarować czytelnika, a fabułą zainteresować. Mam nadzieję, że będzie kolejna część, ponieważ zakończenie jest otwarte.
Moja ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz