"BĘDĘ ŻYĆ" Maja Drożdż [RECENZJA PATRONACKA]

Maja Drożdż jest autorką 6 książek. Jest to jedna z autorem, której powieści czytam, kiedy tylko się ukażą. "Będę żyć" powstała pod wpływem namowy czytelników spragnionych dalszych losów bohaterów "Będę milczeć".

Emily wraca do Houston. Musi odnaleźć swoją drogę i zacząć żyć na nowo po wydarzeniach, które miały miejsce 1,5 roku temu. Szuka pracy i miejsca, gdzie mogłaby osiąść na stałe. Zaraz po przyjeździe odnawia kontakty z przyjaciółmi Nate'a, by przede wszystkim poznać odpowiedź na jedno, znaczące dla niej pytanie. Przy okazji chce pomóc w rozpracowaniu zlecenia, jakim aktualnie się zajmują. Znajomi cieszą się na jej powrót, z wyjątkiem Marcusa. Jego zachowanie wskazuje na coś wręcz odwrotnego. Jest niezadowolony z wtrącania się w sprawy wyszkolonych członków ekipy. Przez swoją upartość Emily pakuje siebie i drużynę Marcusa w kłopoty. 

Czy uda im się z tego wybrnąć? Czy Emily uzyska odpowiedź na nurtujące ją pytanie? Czy znajdzie wreszcie drogę, którą chce podążać? 

Ta historia niesamowicie wciąga. Dostarcza ogromu przeżyć, przyspiesza bicie serca, porywa od samego początku. Pierwsza część przeczołgała mnie emocjonalne, wycisnęła łzy, lecz według mojego skromnego zdania "Będę żyć" jest jeszcze lepsza. Autorka dała z siebie wszystko. Znajdziecie tu trochę sensacji okraszonej romansem, a nawet odrobinę humoru. A to za sprawą niektórych cudownych bohaterów, którzy skradli moje serce. Jednym z takich postaci jest Żniwiarz. Ten facet jest the jest! 

Jeżeli lubicie akcje, które nie zwalniają i intrygują do ostatniej strony, to koniecznie musicie sięgnąć po tę serię. 

Moja ocena: 10/10

Kategoria: literatura obyczajowa z elementami kryminału
Wydawca: Wydawnictwo Dlaczemu
Data wydania: 15.02.2023 
Ilość stron: 420

Współpraca z Wydawnictwem Dlaczemu




Komentarze

Popularne posty