"NAUCZ MNIE NA NOWO KOCHAĆ" Ilona Łuczyńska [Recenzja patronacka]
Po książki Ilony Łuczyńskiej sięgam w ciemno. Wiem, że zawsze będą emanować ogromem emocji, bowiem autorka pisze sercem.
Molly, po stracie męża, zamyka się w swoim świecie, do którego nikogo nie dopuszcza. Traci chęć do życia i gdyby nie rodzice, to nie żyłaby normalnie. To oni nie odpuszczali i motywowali do walki o zdrowie, kiedy po wypadku nie mogła stanąć na nogi. Dzięki rodzicielskiej miłości wyzdrowiała, ale trauma i psychiczne lęki nadal w niej pozostają i zżerają od środka. Żyje z demonami i strachem przed utratą bliskich.
"Zamknęłaś się w swojej skorupie ze strachu, że jeśli kogoś do siebie dopuścisz, to znów go stracisz i będziesz cierpieć".
Ethan całymi dniami pracuje, a w wolnym czasie, którego ma niewiele, pomaga chorej mamie. Pewnego wieczoru udaje się przyjacielowi wyciągnać go do klubu, gdzie pracuje Molly. Dziewczyna od razu wpada w oko chłopakowi. Próbuje namówić ją na randkę, lecz ona stawia opór. Czy Ethan osiągnie swój cel? Czy uda mu się zajrzeć do wnętrza Molly i przegonić jej strach?
Ta książka to cały ogrom emocji. Historia porusza serca, pokazuje, że życie jest przewrotne i nieprzewidywalne. Autorka bardzo doświadcza bohaterkę. Stawia jednak na jej drodze człowieka pełnego empatii, pomocy i z wielkim sercem. W realny sposób opisuje reakcje lękowe. Mają one jednak różne oblicza, tutaj Molly przyjmuje formę obronną i niekiedy jej postawa jest niezrozumiała. Dlatego nie powinniśmy oceniać ludzi, ponieważ mogą nosić w sercu traumy.
Pokochałam wszystkie postacie całym sercem i ciężko było mi się z nimi rozstawać. Pomimo, że to prawie 500-stronnicowa powieść, to brnie się przez nią jak przez autostradę, z przerwami na złapanie emocjonalnego oddechu.
Bardzo polecam Wam tę cudowną i wzruszającą historię.
Komentarze
Prześlij komentarz